Rzadko się to zdarza, oj rzadko ale jest okazja. Z niecierpliwością czekam na nowy album formacji MONA. Każdy news jest na wagę złota! Druga płyta tylko czeka na 'wyjście' i rozsiewanie kolejnej muzycznej zarazy. Znamy już singiel "Goons (Baby I need It All)", całkiem wchodzący w głowę i poruszający nią bez decyzji słuchacza. Tymczasem....wpadam na Youtube i odnajduję nowe nagranie pt. "Wasted" z Festiwalu SXSW w Austin i... ponownie się zakochuje! Dokładnie tak samo, kiedy słyszę parę miesięcy temu "Like You Do", które mam nadzieję także znajdzie się na tej płycie. Panowie chwalą się, że mają nadmiar piosenek. Zobaczymy - byle do maja - jeśli wierzyć, że takie smakowitości będą ukazywać się równo co dwa lata :)
Posłuchajcie - tutaj nowiuśkie "Wasted" a tutaj bujające "Like You Do" :))
P.S.: Aha, czekać można długo!
ooo fajnie czytać takie newsy :) Wasted jak dla mnie brzmi chyba lepiej niż Goons. Nie wiem czy tylko ja w Goons słyszę trochę Oedipusa? :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej, ale Goons też wchodzi w głowę. Czytałam już porównania do Kasabian więc każdemu coś przypomina :)
OdpowiedzUsuń